Mała Inspiratorka

Mała Inspiratorka

poniedziałek, 30 grudnia 2013

Dinozaurowe klimaty

Lubicie dinozaury? Większość dzieci jest nimi zafascynowana :). Dzisiejszy wpis jest wynikiem dinozaurowego życzenia pewnego chłopca, który miał dinozaurowe spodenki od piżamy ale brakowało mu dinozaura na piżamkowej bluzeczce.


Gdybyście mieli kiedyś podobny problem zdradzamy sprawdzone rozwiązanie :)
Potrzebne będą:
- szablon, Mała Inspiratorka znalazła obrazek dinozaura w Power Poincie i to on był podstawą naszego szablonu, ale można wykorzystać gotowy.
- farby do malowania tkanin (u nas ciągle królują farby Nerchau Textile Art do ciemnych tkanin), pędzelki i woda.

Tutaj wszystko w komplecie:


Do wycinania szablonu wykorzystaliśmy nożyk modelarski Fiskars z obrotowym ostrzem - rewelacja!



Dokładnie układamy szablon, można pomóc sobie i leciutko (żeby nie zostawić śladów) przymocować go np. masą mocującą, albo przypiąć klamerkami do wieszania prania ;).

Nakładanie farby to bardzo ważny etap - Mała Inspiratorka radzi, żeby nie rozcieńczać farby wodą, tylko nakładać ja bezpośrednio ze słoiczka (ma idealną gęstość), wtedy kontury nie będą się rozpływać poza szablon i malowanie będzie łatwiejsze.



Nasz dinozaur był na początku cały czarny, dopiero potem zaczęliśmy dodawać mu szczegółów i kolorów. Powstały ząbki na grzbiecie i nie tylko :)


Zarysy łap, brzucha... można wykorzystać elementy szablonu - będzie trochę łatwiej.


Niesamowite OKO dinozaura... oraz inne potrzebne detale...




A na koniec czerwone, ostre pazury dinozaura...


Tadam! Nasz dinozaur w końcu jest gotowy!


Pamiętajcie, żeby dokładnie uprasować (przez papier lub na lewej stronie tkaniny) to co namalujecie, inaczej wzór nie będzie trwały i może zniknąć podczas prania :).


Mała Inspiratorka w tajemnicy zdradzi Wam, że dinozaur bardzo spodobał się chłopcu!

Podsumowanie, czyli materiały wykorzystane podczas pracy:
  • Farby do malowania na ciemnych tkaninach Textile Art Nerchau (kolor czarny, turkusowy, zielony, niebieski, czerwony, biały)
  • Podkładka do cięcia Fiskars
  • Obrotowy nożyk modelarski na palec Fiskars
  • Pędzelki, szablony, koszulki - dowolne

środa, 11 grudnia 2013

Zmalowana Rybenia

Znacie artystkę estradową Rybenię? Jeśli nie, to możecie zajrzeć na jej profil na Facebooku, albo zerknąć na to, jak Mała Inspiratorka przyczyniła się do zmalowania Rybenii na koszulce :). Wiadomo, jak być fanką artystki to tylko w T-shircie z jej wizerunkiem!
Gdybyście chcieli mieć podobną, potrzebujecie farb do tkanin, pędzelków i oczywiście wizerunku rybki na wzór - do stworzenia szablonu możecie wykorzystać kolorowanki udostępnione przez Rybenię, tak jak zrobiła to Mała Inspiratorka.
A kiedy warsztat pracy jest już przygotowany, można przystąpić do dzieła!

Na początek przygotowujemy szablon - Mała Inspiratorka radzi wydrukować go lub narysować na trochę grubszym papierze, żeby za szybko nie nasiąkał farbami. Przy wycinaniu wg nas niezastąpiony jest nożyk modelarski Fiskars.
Gotowy szablon kładziemy na koszulce i malujemy, na początku powstaje sam "środek" Rybenii, zgodnie z konturami. Pamiętajcie, żeby do środka koszulki włożyć kawałek kartonu lub tektury, która pomoże wygładzić materiał i zapobiegnie niepotrzebnemu przenikaniu farby na tył koszulki.


Teraz kolej na oczy, to pierwsze spojrzenie na świat naszej rybki :). A potem płetwy i ogon.

A teraz czas na delikatne podniesienie szablonu - żeby nie rozmazać namalowanych kształtów.


A to już kolejny etap - teraz powstają szczegóły, takie jak szeroki uśmiech Rybenii :)



Czas na kolory - intensywnie czerwone płetwy i ogon zupełnie jak w oryginale ;)


Jak widać do tej pory główną rolę grały farby Textile Art Nerchau :)

Czas na żółty, czyli nasza rybka ciągle nabiera nowych kolorów.



A teraz kontury i takie tam inne szczegóły, czyli czarna farba znowu w akcji.


I jeszcze raz żółty, tym razem w postaci farby w sztyfcie PlayColor bez pędzelka i bez wody - to ostatnie odkrycie Małej Inspiratorki.


Rybenia zerka na Rybenię, czy może obie spoglądają na Małą Inspiratorkę? Tak czy inaczej koszulka gotowa, jeszcze tylko prasowanie utrwalające farby naniesione na tkaninę i można się chwalić nowym T-shirtem :)


Ale to nie koniec... bo efektem pracy Małej Inspiratorki jest cała Rybeniowa kolekcja, w tym rybkowe bodziaki dla najmłodszych :). To już prawie seryjna produkcja :)


Małej Inspiratorce bardzo podoba się to malowanie farbami do tkanin :)

Podsumowanie, czyli materiały wykorzystane podczas pracy:
  • Farby do malowania na ciemnych tkaninach Textile Art Nerchau (kolor czarny, turkusowy, czerwony)
  • Farby do malowania na jasnych tkaninach Textile Art Nerchau (kolor żółty)
  • Farby w sztyfcie do malowania na tkaninach PlayColor Textil Pocket (kolor żółty)
  • Obrotowy nożyk modelarski na palec Fiskars
  • Pędzelki, szablony, T-shirty, body - dowolne


piątek, 6 grudnia 2013

Bombkowa akcja z farbami w sztyfcie

 Dzisiaj Mała Inspiratorka zaprasza na krótki kurs zdobienia styropianowych ozdób na choinkę, czyli sposób na łatwe, samodzielne przygotowanie ozdób choinkowych, również razem z dziećmi :). Wykorzystamy w tym celu metaliczne farby w sztyfcie, włóczkę, dwustronną taśmę klejącą, brokat, no i oczywiście styropianowe ozdoby: bombkę i dzwoneczek.


Mała Inspiratorka rozpoczęła od zamocowania zawieszki, bombka będzie się teraz mniej turlać ;) 


Najpierw cała bombka została dokładnie pokryta srebrną farbą w sztyfcie, a po jej wyschnięciu (uwaga - na styropianie farba wysycha nieco dłużej niż po nałożeniu na papier) okręcona dokładnie włóczką, ważne żeby ściśle przylegała do powierzchni bombki i nie przesuwała się - ułatwi to malowanie kolejnym kolorem. Jeśli wybierzecie ozdobną włóczkę, albo np srebrny sznureczek to właściwie można już uznać bombkę za gotową :).


Wolne przestrzenie trzeba teraz dokładnie pokryć drugim kolorem, Mała Inspiratorka wybrała metaliczny różowy ale może to być dowolny kolor kontrastujący ze srebrnym tłem.


Po wyschnięciu drugiej warstwy farby, naszą bombkę czeka teraz rozwinięcie z włóczki, pod którą została srebrna powierzchnia tła.


Bombka jest już gotowa, a Mała Inspiratorka zabiera się za dzwoneczek, najpierw cały trzeba dokładnie pomalować błyszczącą złotą farbą w sztyfcie i poczekać chwilę jak wyschnie.


Teraz została ozdobiona dolna krawędź dzwoneczka. Użyliśmy do tego metalicznej farby w sztyfcie w kolorze fioletowym.
Później dodaliśmy też dwa szlaczki na około.


Teraz nadeszła chwila na wykorzystanie dwustronnej taśmy samoprzylepnej, z której zostały wycięte gwiazdki. Nakleiliśmy je na około nad górną krawędzią dzwonka.


Następnie posypaliśmy wszystkie gwiazdki sypkim brokatem (należy to robić ostrożnie, nad jakąś podkładką lub bezpośrednio nad koszem na śmieci, inaczej wszystko będzie błyszczeć od brokatowych drobinek).

PlayColor Metallic

Oto gotowy dzwoneczek :)


I inne ozdoby choinkowe: wszystkie bombki zostały pomalowane metalicznymi farbami w sztyfcie PlayColor Metallic, zobaczcie jakie mają intensywne i nasycone kolory. Do ozdobienia niektórych użyto również brokatu i konfetti w kształcie płatków śniegu z ozdobnego dziurkacza Fiskars.


Miłego tworzenia!

Podsumowanie, czyli materiały wykorzystane podczas pracy:

  • Farby w sztyfcie PlayColor Metallic marki Instant
  • Taśma dwustronna Stick'n
  • Nożyczki Fiskars
  • Dziurkacz Fiskars płatek śniegu
  • Styropianowe bombki, dzwonek, choinki 
  • Sypki brokat
  • Włóczka
  • Klej w sztyfcie Instant