Mała Inspiratorka

Mała Inspiratorka

środa, 28 października 2015

Na pełnię księżyca!


Mała Inspiratorka wzywa dzisiaj... nietoperze, które pojawią się na koszulce z pełnią księżyca.
Do realizacji projektu potrzebna będzie jednobarwna koszulka, farby w sztyfcie PlayColor Textil do malowania na tkaninach, no i oczywiście super pomysł ;)
 
Do środka koszulki trzeba koniecznie włożyć coś, co ją usztywni i zapobiegnie przeniesieniu malowanego wzoru na drugą stronę, może to być kawałek tektury lub kartka z bloku technicznego A3.
Warto rozplanować sobie miejsce i wielkość poszczególnych elementów malowanych na koszulce na karteczce, albo chociaż w głowie :).
Mała Inspiratorka zaczyna od namalowania białego księżyca, powierzchnia pokryta farbą musi być dopasowana do koła z papieru samoprzylepnego, który nalepimy żeby otrzymać ostre kontury. Pomalowana powierzchnia powinna wystawać poza krawędzie papierowego koła.

Papierowe koło wycięte z papieru trzeba nakleić na białe miejsce na księżyc, można również użyć dużych etykiet samoprzylepnych, w tym np. etykiet na płyty CD, o ile oczywiście ich wielkość pasuje do projektu, tak jak u Małej Inspiratorki :).
Pamiętajcie, żeby poczekać na wyschniecie białej farby PlayColor i dopiero wtedy naklejać papier samoprzylepny.

Po naklejeniu koła, malujemy przód koszulki tworząc niebo. Trzeba tylko uważać, żeby przez przypadek nie oderwać papieru i nie wprowadzić farby na powierzchnię księżyca.
Tło może być jednokolorowe, lub wielobarwne jak niebo podczas zachodu słońca. Wszystko zależy tutaj od autora dzieła :). Mała Inspiratorka używała niebieskiej, granatowej, czerwonej i fioletowej farby w sztyfcie PlayColor. W tym projekcie został zachowany jeden kierunek nakładania farby, stąd poziome pasy poszczególnych odcieni.

Ważne jest jeszcze jedno - niebo powinno być kontrastowym tłem dla naszych nietoperzy. Warto korzystać z białej farby w sztyfcie, która z jednej strony jest świetnym podkładem podkreślającym barwę innych farb w sztyfcie, z drugiej strony ułatwia ich mieszanie i uzyskiwanie odcieni pośrednich.

Po zakończeniu malowania nieba należy bardzo delikatnie oderwać papier zasłaniający księżyc, po jego zdjęciu można dodatkowo odręcznie poprawić kontury.

Czas na nietoperze. Do ich wykonania również potrzebny będzie samoprzylepny papier, na którym trzeba naszkicować kontur (wystarczy poszperać w sieci, żeby znaleźć zarówno mnóstwo inspiracji, jak i gotowych rozwiązań).
Z papieru trzeba wyciąć środek nietoperza (najlepiej składając kartkę na pół), papier naokoło wycinanki stworzy szablon, który należy nakleić na odpowiednie miejsce na koszulce.

Środek powstałego szablonu musi zostać dokładnie wypełniony czarną farbą PlayColor Textil. Można też użyć ciemnego fioletu, granatu, albo zmieszać te kolory. Można też tworzyć bardziej kolorowe, ekscentryczne nietoperze ;)

Szablony są dokładnie zamalowane, teraz trzeba delikatnie usunąć papier samoprzylepny, czasami trzeba nanieść odręcznie małe poprawki na konturach i nietoperz gotowy!

Halloweenowe nietoperze Małej Inspiratorki szybują już na tle księżyca i zachodniego nieba.

Namalowane wzory trzeba teraz utrwalić prasując koszulkę żelazkiem przez papier do pieczenia, dobrze jest też włożyć papier do środka, co zapobiegnie przeniesieniu wzoru na drugą warstwę tkaniny, tam gdzie farba była bardzo grubo naniesiona. Taką koszulkę można prać w pralce (polecam program do prania tkanin delikatnych).

Na koniec inne projekty odpowiednie na Halloween :). A co z Waszymi nietoperzami?

Lista wykorzystanych rzeczy:

  • Farby w sztyfcie PlayColor One Textil marki INSTANT
  • Jednobarwna koszulka
  • Papier samoprzylepny/etykiety samoprzylepne
  • Nożyczki, coś do rysowania

sobota, 7 marca 2015

Kolorowa wydrapywanka

Znajome dzieciaki lubią robić wydrapywanki, zazwyczaj są to gotowe plansze ze srebrnym wzorem do zdrapania, ale tym razem wspólnie z Małą Inspiratorką spróbowały zrobić swoje własne, od początku do końca.
Oto co nam z tego wyszło, czyli nasz koń i motyl.


Razem z Małą Inspiratorką przygotowaliśmy dwie różne wydrapywanki - jedną z podkładem w nieregularne plamy w nasyconych kolorach, drugą w metaliczne pasy.


Zanim pokryjemy gotowe tło wydrapywanki czarną farbą, trzeba na nie nałożyć bezbarwny lakier, tak aby rozdzielić od siebie warstwy farby, inaczej zlałyby się ze sobą i podczas wydrapywania nie dałoby się odsłonić barwnego podkładu.
Użyliśmy bezbarwnego, błyszczącego lakieru do techniki decoupage.


Warstwa lakieru nie musi być idealnie równa, ważne żeby pokryć nim całkowicie całą powierzchnię przyszłej wydrapywanki. Po wyschnięciu można nakładać pierwszą warstwę czarnej farby, a potem w razie potrzeby drugą i trzecią... aż do uzyskania w miarę jednolitej czarnej powierzchni. My przyspieszaliśmy proces schnięcia suszarką :).




No i można zacząć wydrapywanie - teraz przydadzą się gotowe, plastikowe lub metalowe dłutka z kupionych wcześniej firmowych wydrapywanek. Czarną warstwę farby można też usuwać wykałaczką, lub innym przedmiotem z zaostrzoną końcówką.


A oto efekt końcowy - wydrapywanka z podkładem w metaliczne pasy. 



Ważne uwagi Malej Inspiratorki:
- karton na którym robimy wydrapywankę powinien być gruby i sztywny, to ułatwi wydrapywanie wzoru, poza tym gotowa praca nie będzie się zawijać na rogach
- kolory na spodniej warstwie powinny być raczej jasne, żeby kontrastowały z czarną farbą na wierzchu
- do nakładania lakieru najlepszy jest miękki, dosyć gruby pędzel
- w razie gdyby wydrapał się zbyt duży kawałek czarnej powierzchni można zawsze zrobić poprawkę, wystarczy ponownie nałożyć czarną farbę w to miejsce i poczekać aż wyschnie
- wzór można wykonać gotowym dłutkiem ale również wykałaczką lub innym, delikatnie zaostrzonym  przedmiotem
- inny przepis na wydrapywanki znajdziecie w Świecie wiedźmy.

Podsumowanie, czyli materiały wykorzystane podczas pracy:






  • Farby w sztyfcie PlayColor Metallic One i PlayColor One Instant
  • Błyszczący lakier bezbarwny Nerchau
  • Biały karton
  • Dłutko z wydrapywanki Color&Co